Drugiego dnia roztrenowania - w niedzielę 24 czerwca - wybrałam się ze znajomymi Mauko, Asią, Źółkiem i Marcinem na lajtową wycieczkę do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego wzdłuż Świdra i Mieni.
Lajtową, bo:
- ruszyliśmy o godz. 12
- przesiedzieliśmy 2 godz. w knajpie :)
- nikt się specjalnie nie spinał
- ciągle gubiliśmy szlak, co oznaczało ciągłe przystanki
- było tak pięknie, że co chwilę trzeba było się zatrzymywać na foty :)
Niemniej jednak po powrocie do domu na liczniku miałam 80 km :)
kręta ścieżka nad samym Świdrem
Najstarszy dąb na Mazowszu – ponad 400 letni – tzw. Bartek Mazowiecki
W knajpie w Wiązownej na obiad czekaliśmy ponad godzinę... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz