środa, 7 sierpnia 2013

Góry Izerskie na rowerach

4 dnia obozu, dla odpoczynku, wybraliśmy się na wycieczkę rowerową w Górach Izerskich. Gdy tylko wsiadłam na rower wiedziałam, że o odpoczynku nie ma mowy. Z kolegą Piotrkiem pojechaliśmy ze Szklarskiej Poręby do Jakuszyc, 10 km pod górę. Tam spotkaliśmy się z resztą grupy, która wypożyczała rowery.


Kawałek pojechałam ze wszystkimi, a potem z Anią pognałyśmy do Kopalni kwarcu na wysokości 1050 m n.p.m, która powstała w latach 50 XX wieku i jest już zabytkiem. 




Były strome podjazdy i zjazdy po kamieniach. Zasada jest podobna jak przy zbieganiu, trzeba trzymać pion, gdy rower chwieje się na boki ;)


Spotkaliśmy się wszyscy w Chatce Górzystów, wiadomo na co... na naleśniki! :)

naleśnik duży i mały


Był też relaksik nad Izerą.



bo w końcu straszny upał...


Była przeprawa - wszędzie tylko wyrąb lasu...

fot. Łukasz Sadalski

Potem się trochę pościgaliśmy :)

fot. Aleksander Senk

i spotkaliśmy na asfaltowej drodze prowadzącej do Jakuszyc.


Trochę się błotka nazbierało, ale fajnie chłodziło w trakcie jazdy :)



W Jakuszycach ekipa oddała rowery i wsiadła do busa, a ja z Piotrkiem jeszcze 10 km do Szklarskiej. W sumie wyszło ponad 55 km, a miało być mało, spokojnie i bez ostrej jazdy :) 

Wieczorem mieliśmy rozciąganie w basenie. Tak to wyglądało:

bieganie w parach, trójkach i czwórkach :)




i klasyczne rozciąganie a potem kto chciał - do sauny :)



Następnego dnia, w czwarte, wycieczka biegowa :)


3 komentarze:

  1. czy przy takiej temperaturze można cokolwiek robić ? chyba tylko leżeć w wodzie !? toznów jakiś wyczyn !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa fotorelacja. Zapraszam do zamieszczania swoich fotorelacji gór Izerskich na portalu o Świeradowie Zdroju w sekcji news. Na autorów czekają liczne konkursy z nagrodami

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze tylko podaję stronę - http://www.swieradow-zdroj.com/news/rejestracja

    OdpowiedzUsuń