czwartek, 14 lutego 2013

Plany startowe na 2013 rok

Z powodu kontuzji kostki, której nabawiłam się w Sylwestra, zrewidowałam moje plany startowe na wiosnę 2013 roku. Raczej nie pobiegnę już szybkiego maratonu w kwietniu/maju, ponad miesiąc bez biegania sprawiło, że nie wierzę w poprawienie życiówki. Chcę za to spróbować swoich sił w maratonach górskich i tak zapisałam się na IV Maraton Gór Stołowych (42,7 km, przewyższenia: + 1950 m, -1750 m) i V Maraton Karkonoski (44 km, przewyższenia + 2150 m - 1380 m). Na Maratonie Karkonoskim zapowiada się ciekawie, ponieważ będzie on stanowił jednocześnie Mistrzostwa Świata i Polski w Długodystansowym Biegu Górskim. Rozważam też udział w Festiwalu Biegowym w Krynicy Górskiej w biegu na dystansie 35 km albo 64 km. Natomiast jesienią spróbuję zmierzyć się z własną życiówką w szybkim Berlin Marathon, jeśli oczywiście dotrwam do tego czasu bez kontuzji ;) A wszystkie te starty już w barwach nowego klubu JACEKBIEGA BY POWERGYM :)


Elita klubu JACEKBIEGA BY POWERGYM



Upominek od przedstawiciela Powergym Polska za "prawidłowe wykonywanie treningów podczas obozu sportowego w Szklarskiej Porębie"



środa, 13 lutego 2013

wycieczka górska: Dolina Chochołowska, Dolina Iwanicka, Dolina Kościeliska i Dolina Małej Łąki

Wycieczka górska podczas obozu biegowego w Zakopanem to mój pierwszy poważny trening po ponad miesięcznej przerwie. Bieg rozpoczęliśmy Doliną Kościeliską, następnie ścieżką nad Reglami w głębokim śniegu przedostaliśmy się do Doliny Chochołowskiej i do schroniska na Polanie Chochołowskiej, gdzie mieliśmy pierwszy odpoczynek i tzw. "przepak". Przepak to przebranie się w  suche ubrania, aby można było biec dalej w miarę komfortowych warunkach (po to żeby znowu być całym mokrym). Niestety buty przy takim śniegu były non stop przemoczone...


Ze schroniska na Polanie Chochołowskiej ruszyliśmy Doliną Iwanicką i przechodząc przez Iwanicką Przełęcz (1459 m) przedostaliśmy się do Doliny Kościeliskiej i do schroniska na Hali Ornak.


 

Po posiłku regeneracyjnym w Hali Ornak... 




...pobiegliśmy Doliną Kościeliską w dół, skręciliśmy w drogę nad Reglami i dobiegliśmy przez przełęcz Przysłop Miętusi (1189 m) do Doliny Małej Łąki, skąd zbiegliśmy w dół i drogą pod Reglami dobiegliśmy do Zakopanego



Podczas wycieczki oprócz napoju ENERGYPLUS testowałam też nowy zegarek Garmin Fenix.

Tutaj znajduje się trasa zapisana przez zegarek (w dwóch kawałkach): ok. 35 km, wzrost wysokości ok. 1450 m.

Dolina Kościeliska - Dolina Chochołowska - Dolina Iwanicka - Dolina Kościeliska - Dolina Małej Łąki - Zakopane.

ENERGYPLUS

Podczas obozu zimowego w Zakopanem dostaliśmy do testowania od sponsora klubu Powergym Polska napój ENERGYPLUS. Przetestowałam ten środek podczas wycieczki górskiej (Doliną Chochołowską, Doliną Iwanicką, Doliną Kościeliską i Doliną Małej Łąki do Zakopanego), ok. 35 km, większość trasy przebiegała w głębokim śniegu i była naprawdę wymagająca. W dodatku był to mój pierwszy poważny trening po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, byłam przeziębiona i spałam przed biegiem tylko 4 godz. Mimo tego biegło mi się super, nie czułam zmęczenia, nie bolały mnie nogi i do końca wycieczki miałam energię.
 
Podobne, pozytywne doświadczenie z ENERGYPLUS miałam już podczas obozu letniego w Szklarskiej Porębie w 2012 roku.


ćwiczenia stabilizacji podczas letniego obozu biegowego

  
Podczas obozów biegowych testujemy też batoniki Carnitin Diet Bar, które dają "kopa" przy tzw. odcięciu energii.