środa, 11 lutego 2015

Jak biegać w Tatrach zimą?

W Tatry przywitała prawdziwa zima, na Kasprowym 160 cm śniegu, w Zakopanem pół metra, zasypane chodniki, ulice. I jak tu biegać?

Rok temu o tej samej porze śniegu było jak na lekarstwo, w Tatrach panowała wiosenna, słoneczna pogoda.

W tym roku jest inaczej, czyli normalnie. Od czterech tygodni próbuję biegać według jakiegoś regularnego planu, ale pogoda płata figle. Po powrocie z Kanarów, w pierwszej połowie stycznia, wszędzie był lód. Nie tylko nie dało się szybko biegać, z ledwością można było człapać na Drodze pod Reglami. Żeby jako tako biegać, niezbędne okazały się raczki. Zakupiliśmy szybko raczki firmy CAMP. 

Potem spadł śnieg, najpierw tylko trochę, co sprawiło, że na chwilę można było sensownie potrenować, ale śniegu zaczęło przybywać i przybywać i o bieganiu znowu nie było mowy! Sytuację ratowali liczni turyści, którzy już od rana udeptywali szlaki i można było biec wąskim, o wysokości pół metra, torem.

W końcu z Justyną Żyszkowską, organizatorką Biegu ultra Granią Tatr i świetną trenerką narciarską, wybrałam się na skitury. To najrozsądniejsze, co można zrobić w taką pogodę, pod warunkiem jednak, że cały dzień nie sypie śnieg i na górze jest jako taka widoczność. Po dwóch dniach ładnej słonecznej pogody i udanych treningów skiturowych, zaczęło tak sypać, że nie było już mowy ani o bieganiu ani o nartach. Wtedy do dyspozycji została... bieżnia mechaniczna! A ja wreszcie przypomniałam sobie jak się szybko biega! :)

Podsumowując ostatni miesiąc treningów w Tatrach:

12 - 18 stycznia: 108 km, + 3.500 m, 13 godz. - samo człapanie, trochę podbiegów
19 - 25 stycznia: 98 km, + 3.400 m, 12 godz. - wybiegania, podbiegi i cross w drugim zakresie 10 km
26 stycznia - 1 lutego: 73 km, + 2.300 m, 8,5 godz. - wybiegania, podbiegi, cross 2 - 10 km
2 lutego - 8 lutego: 90 km, +2.900 m, 11,5 godz. - skitury, podbiegi, wybieganie, cross 2 - 6 km.

Widać ewidentną tendencję spadkową w kilometrażu biegania :) Nie poddajemy się jednak, a zamiast czekać na wiosnę, jedziemy po nią na Gran Canarię! Czy to jest właściwa opcja? ;)


Wybieganie w Tatrach, Sarnia Skała

Więcej fotek z zimowych treningów w Tatrach znajdziecie TUTAJ.

1 komentarz:

  1. Gratuluję biegania po tak trudnym terenie ! Życzę wielu inspiracji na GRAN CANARIA :)

    Dodam tylko że zdjęcia z Tatr prześliczne :) Pozdrawiam biegowo :)

    OdpowiedzUsuń