sobota, 26 kwietnia 2014

Bacówka nad Wierchomlą c.d.

9. dzień: Bacówka nad Wierchomla - zaczynam luzować

Dziś pobiegłam przez Runek w stronę Hali Łabowskiej na górkę Hola, razem 12 km, w pionie ok 500 m. Luzuję, bo za tydzień planuję dłuższa wycieczkę w Górach Świętokrzyskich z Bodzentyna, przez Św. Katarzynę na Św. Krzyż i z powrotem, razem 42 km.

Jeśli chodzi o bieganie w Beskidach to w planach mam Beskid Wyspowy. Jak sama nazwa wskazuje szlaki prowadza tam od wyspy do wyspy, góra dół, góra dół, więc biegowo będzie to super trening :)

Polana pod Runkiem


Czerwony szlak na Halę Łabowska


Przeciąganie z Forestem na polanie pod Bacówką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz