sobota, 22 marca 2014

ćwiczyć można wszędzie :)

Ostatnio preferuję ćwiczenia na świeżym powietrzu, zwłaszcza, że pogoda umożliwia :) I tak wychodzę z psem, więc przy okazji można trochę poćwiczyć :) Najfajniejsze miejsca to nad Wisłą za Mostem Gdańskim, na Cytadeli albo w Parku Kusocińskiego, gdzie jest też bieżnia lekkoatletyczna. W luźniejsze dni spotykam się na wspólne treningi z Mauko. W zeszły piątek byłyśmy w Kampinosie, w ten piątek w Lasku Kabackim

Mój zestaw ćwiczeń na zewnątrz to: 500 nożyc, w 5 seriach po 100, podpory aż ręce odmawiają posłuszeństwa, czyli ok. 2-3 min po kilka serii, podpory bokiem, każda strona po dwa razy/1 minuta, pompki - tutaj jestem jeszcze słaba, na razie robię 10 razy 10, wszelkiego rodzaju rozciąganie. Forest zawsze trzyma się przy mnie, więc żadnych zbirów czy zboczeńców się nie boję :) W domu dochodzi jeszcze beret i brzuszki - żeby się mniej nudzić oglądam TV :)

Las Kabacki






bieżnia w Parku Kusocińskiego







nad Wisłą


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz