sobota, 7 stycznia 2012

Falenica - zimowe biegi górskie - 7 stycznia 2012

Trochę stresu miałam przed startem, bo wszyscy dookoła mówili, że mam pobiec lepiej niż ostatnio, być przed kimś, przez kogoś nie dać się dogonić, etc.
No i "nagonka" poskutkowała, pobiegłam o ok. 1:45 lepiej niż w grudniu, z czasem 45:07 :)


Niestety śniegu nadal nie ma...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz