poniedziałek, 26 grudnia 2011

świąteczne bieganko

Mimo Świąt udało mi się zrealizować ambitny trening, w sobotę 16 km, w niedzielę 12 km w narastającym tempie a w poniedziałek przebieżka 6 km. Biegałam głównie po lesie w rodzinnych stronach, z olbrzymim psem Rexem, który a to ciągnął, a to się zatrzymywał, potem znowu gonił... zająca lub inne zwierze i tak w kółko :) Szara, matka Rexa biegła z przodu bez smyczy i nadawała tempo wycieczkom. Biegała ze mną też Kasia ze swoim psem Bagirą (Akitu Ina), który okazał się być całkiem biegowym psem (wbrew swojej naturze :)).

trening z psami
Reks, z którym czasami biegam

1 komentarz:

  1. Z psem jest chyba super ?
    A tego psa można zobaczyć na "42 km and more", to chyba ten sam ?

    OdpowiedzUsuń