piątek, 2 września 2011

uwielbiam biegać

Zaczęło się niewinnie od biegu wokół Orbity we Wrocławiu na dystansie 5,6 km. I tak mi się te zawody spodobały, że zaczęłam trenować głównie dla startów, lubię rywalizację, adrenalinę i endorfiny związane z bieganiem. Lubię spotykać znajomych biegaczy na trasie. Wciągnęło mnie to. 

Wrocław - 11 listopada 2011 (fot. Błażej Łyjak)
W lutym 2011 roku pojechałam na obóz biegowy do Zakopanego. Chciałam poznać ludzi, z którymi mogłabym biegać i dowiedzieć się czegoś o bieganiu. A spotkała mnie tam niespodzianka. Nie tylko przebiegłam 160km po górach w super atmosferze i ze świetnymi ludźmi, ale zostałam zwerbowana do klubu biegowego, gdzie poznałam moich biegowych przyjaciół :) I tak zaczęła się moja prawdziwa przygoda z bieganiem :)

W marcu 2011 roku zaczęły się moje pierwsze starty "treningowe" - półmaraton w Wiązownej (1:51), półmaraton Warszawski (1:42), maraton w Dębnie (3:58). Gdy już zobaczyłam jak wygląda półmaraton i maraton, przestałam biegać treningowo :) Zaczęło się Grand Prix Warszawy 2011 i mnóstwo innych fajnych biegów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz