poniedziałek, 19 sierpnia 2013

siła biegowa w górach - najlepszy trening :)

Przez ostatnie półtora miesiąca tak się złożyło, że spędziłam dużo czasu w górach (Góry Stołowe, Tatry, Gorce, Karkonosze). Mogę powiedzieć, że zrobiłam solidny trening siły biegowej i wytrzymałości, głównie na obozie biegowym. W nogach od lipca mam 600 km, w tym 480 km po górach, z czego dwa maratony górskie (Gór Stołowych i Karkonoski). Nigdy jeszcze nie zrobiłam takiego kilometrażu w takim czasie! Najlepsze jest to, że wyszłam z okropnej kontuzji, która się nie odnowiła :)

Teraz pora na szybkość i przygotowania do Maratonu Gorce i Bieszczadzkiego :)

wbieg na Śnieżne Kotły

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz